Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

odcięcie mocy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • odcięcie mocy

    Przyznam, że torchę nie rozumiem ogólnego 'spienienia' ludzi na akcje pt. ograniczmy prędkość, bo to niebezpieczne.

    Jednym z negatywnych czynników wpływających na bezpieczeństwo na drodze jest nadmierna prędokość pojazdów i to jest fakt.

    Dużo ludzi na forach pisze właśnie teksty: 'niech zrobią drogi', ale nie wiem co niby z tego ma wynikać: można jeździć szybko, bo niby drogi są kijowe? Co od takiego gadania nagle zaczną się te drogi robić? Co w 2 lata nagle się zrobią autobany i będziemy jeździć szybko?

    Póki co stan dróg jest tragiczny i jeżdżenie wolniej po tych drogach może pomóc w przeżyciu lub dojechaniu w zdrowiu. Oczywiście przyczynami wypadków jest również łamanie setki innych przepisów nie neguję tego, ale jak dołożyć do tego co ten sarkastycznych pan napisał, jazdę z prędkością 2 razy większą to niebezpieczeństwo opisanych stuacji rośnie znacznie bardziej, więc wniosek jest prosty: im wolniej jedziemy tym bezpieczństwo jednak wzrasta, tak?

  • #2
    odcięcie mocy

    Mam z 2002r. 1.9TDI - 110KM (z założonym modułem - nie chipem)
    Pół roku temu chciałem sprawdzić ile pociągnie w cztery dorosłe osoby z bagażem. Przekraczałem 170km/h i nastąpiło odcięcie mocy, więcej się nie mogłem rozpędzić, a po ściągnięciu nogi z pedału, auto nie odzyskało już mocy. W trakcie jazdy przekręciłem kluczyk w stacyjce (wyłączyłem i właczyłem) i już było OK. Uznałem to za fabryczne zabezpieczenie i nie przejąłem się zbytnio, bo zwykle jeżdzę z prędkością 110-150km/h.
    Od tego czasu czasami jak dłużej jadę większą prędkością i to już nie 170 a wystarczy 150 a nawet 140 km/h to po odpuszczeniu gazu autko już nie ma mocy, nie czuć odcięcia w trakcie jazdy-utrzymywanej prędkości tylko po odpuszczeniu gazu-lekkim zwolnieniu ponownie nie mogę przyspieszyć- już nie ma mocy. Jak wyłączę i włącze autko już jest OK.
    Ale jak pamiętam w poprzednie wakacje na autostradzie w Niemczech często jeździłem po 170km/h i nic takiego się nie działo.
    Przypadki występowały na trasach, auto było rozgrzane.
    Bardzo proszę o rady
    Pozdrawiam

    Komentarz


    • #3
      balum, Bo box, a takie cos masz to zlo. Auto przeszlo w tryb awaryjny. Do tego box, jaki pewnie masz leje paliwem i kopci jak Ikarus, wiec tez juz sie cos z turbina moglo porobic.

      To auto ma przyspieszac od 80-200 na 5 biegow, bez zadnych problemow, nawet w 5 osob. Czas udac sie na porzadna diagnostyke, byle nie do ASO, bo oni maja recepte na moc - worek pieniedzy :diabelski_usmiech
      Spritmonitor.de

      Komentarz


      • #4
        Maicroft , czy możesz jaśniej, co to jest box
        Generalnie autko dobrze się zwija, ma bdobre przyspieszenie szczególnie na 5 biegu, bardzo elastyczny. Nie kopci, w niedzielę wracając z Olsztyna do Poznania tylko raz zauważyłem małe zakopcenie przy b.ostrym przyspieszaniu. Trasę około 340km przejechałem w około 4,5 godz. - srednia prędkość 79km/h. Moja ulubiona prędkość 120km/h. Przyspieszenie z prędkości np 90km/h do 140 przy wyprzedzaniu b.dobre.
        ale w czasie tej trasy w ruchu raz musiałem przekręcić kluczyk w stacyjce, bo zaszła sytuacja wyżej opisana
        Czy proponowana przez ciebie diagnostyka to podłączenie do komputera w serwisie, czy coś więcej, czy domyslasz się o przyczynę mojego problemu i ile może kosztować naprawa (mam nadzieję, że to nic poważnego

        Komentarz


        • #5
          Box to własnie ten moduł o którym piszesz.
          Jego zadaniem jest okłamywanie ECU (jednostki sterującej silnikiem) odnośnie ilości zasysanego powietrza w celu zwiększenia dawki podawanego paliwa co ma skutkować większą mocą;-) Ale box to zło :P
          Jak napisał Maircroft auto powinno iść do 200 bez żadnych fanaberii
          Garret

          -----------
          Była OI 1.9TDI AXR 144KM/306,9Nm by Ali... jest 1.8 TSI Scout, 217KM/348Nm by Ali :-)

          Komentarz


          • #6
            Nie jest to winą BOXa.
            Przez BOXa uzyskujemy większą dawkę paliwa i nie ma to raczej związku z wchodzeniem w tryb awaryjny. Prawdopodobnie przeładowuje turbina, a jak sam piszesz notlauf robi się już przy coraz niższej prędkości, więc już czas z turbiną na stół.

            P.S. a tak poza tym zgadzam się w 100% BOX to zło - "konieczne" (np. jeśli auto było jeszcze na gwarancji)
            DigiTech PROMOCJA na chiptuning ZOBACZ
            www.chiptuning.katowice.pl
            DIAGNOSTYKA, CHIPTUNING, HAMOWNIA OBCIĄŻENIOWA

            Komentarz


            • #7
              balum, standardowy problem, ktory byl na forum poruszany juz wielokrotnie.
              Turbina przeladowuje!
              "...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
              Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść"

              STOP ECO-TERRORISM!

              Komentarz


              • #8
                Krzych, Sam box nie, ale mozna powiedziec, ze przyczynil sie do problemu
                Spritmonitor.de

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez Maicroft
                  Sam box nie, ale mozna powiedziec, ze przyczynil sie do problemu
                  Wiecej paliwka, wiecej sadzy i kierowniczki zaciete.
                  "...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
                  Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść"

                  STOP ECO-TERRORISM!

                  Komentarz


                  • #10
                    No to jestem zmartiony :cry:
                    Moduł box założył poprzedni właściciel, prawdopodobnie w Łodzi. Ja dzisiaj przyjechałem rowerem i nie mogę sprawdzić nazwy boxa. Ale jest on wielkości 3 pudełek od zapałek. Jak kupowałem auto rok temu w marcu w Łodzi, poprzedni właściciel chciał zabrać boxa ze sobą, bo miał zamiar kupić pasata diesla i do niego go założyć. Zakład który mu montował był już zamknięty (było już po 18 jak dobijaliśmy targu) W serwisie skody, gdy sprawdzałem auto nie chcieli się podjąć ściągnięcia box-a, bo nie dają pewności, czy po tym wszystko dobrze podłączą. Czytając posty na temat box-ów wynika, że podłączenie ich to moment ale oglądając podłączenie mojego jest bardziej skomplikowane. W serwisie facet mi zasugerowł, że lepiej mieć box niż nie mieć. Generalnie słyszałem, że polepsza spalanie i dodaje kilka koni.
                    Ja ze spalania jestem bardzo zadowolony z mocy również i żadnych złych objawów za wyjątkiem tego założonego tematu nie miałem.
                    Dlatego pytania:
                    - lepiej mieć box-a czy nie?

                    Purchawa
                    "Turbina przeladowuje!"
                    Krzych
                    "więc już czas z turbiną na stół"

                    Czy według was:
                    - to bardzo poważna sprawa?
                    - na czym polega naprawa tego?
                    - jakie koszty są takiej naprawy i kto tym powinien się zająć?

                    Bardzo proszę o wyczerpujące - łopatologiczne odpowiedzi
                    Jutro wyjeżdzam na 2 tygodnie wakacji, mam nadzieję, że po powrocie będę mógł rozwiązać mój problem
                    Pozdrawiam

                    [ Dodano: Wto 19 Gru, 06 12:03 ]
                    Już wiem co dolegało.
                    Mam nadzieję, że uda mi się dołączyć zdjęcie niesprawnego elementu sterującego turbiną.

                    [ Dodano: Wto 19 Gru, 06 12:13 ]
                    Już wiem co dolegało :?
                    Mam nadzieję, że uda mi się dołączyć zdjęcie

                    [ Dodano: Wto 19 Gru, 06 12:25 ]
                    Chyba zdjęcia nie udało się dołączyć.
                    Niesprawny element sterujący turbiną - chyba się nazywa przepustnica :roll:
                    "Dyszel z tego bączka" nie działał w pełnym zakresie, bardzo ciężko było go przesunąć choćby o parę mm. Po jego wymianie samochód śmiga jak nówka (chociaż do końca nie jestem pewien bo nowym nie jeździłem ) Zaraz wyjechałem na kawałek autostrady (około 3km) i sprawdziłem w pełnym zakresie obrotów. Momentalnie miałem 190km/h więcej nie mogłem rozwinąć bo mi jakiś gratem (mercedesem) nie chciał ustąpić :wink: Jak ja teraz lubię delikatny dzwięk turbiny :lol:
                    Pozdrawiam

                    Komentarz

                    POWRÓT NA GÓRĘ
                    Pracuję...
                    X